Hei.
Tak wiem strasznie długo nie było postów, ale to dla tego, że przez nową szkołę kompletnie nie mam na nic czasu .;c Ale od teraz postaram się dodawać częściej lub dłuższe posty.:D Zresztą nie umiem zbyt długo wytrzymać bez pisania na blogu którego czytają pewnie z 2 osoby. (Pozdrawiam Przemka i Kacpra.) W każdym razie miejcie i wiedzcie co się w mym życiu <mniej więcej> działo. No to GO.
Więc wróćmy do 8-ego września. Napisałam posta rano a to co się działo później było cudowniejsze .:P Okazało się, że mama zorganizowała mi mini-przyjęcie-niespodziankę .:D Co lepsze na przyjęcie przyszły Ola i Asia .:D Nie obyło się też bez tortu. I kim bym była gdybym nie zrobiła zdjęć .:D
Później się nic specjalnego nie działo, aż do 28-ego października, którego dostałam drugą część mojego prezentu urodzinowego. Pojechałam do Bobbejaanland'u. Wreszcie. Wyjazd był zaplanowany na 30 sierpnia, ale lepiej później niż wcale .:P No więc w tą sobotę, 28-ego pojechaliśmy do Bobbejaanlandu i ... wszystko by było ok, gdyby nie belgijskie korki .;c staliśmy z 45 min. na autostradzie w korku .;c Ale ten dzień i tak był cudowny i niezapomniany .:) Najlepsze jest to że w domu wcześniej oglądałam relacje z tych 'najstraszniejszych kolejek'. Postanowiłam, że na nie, nie wejdę. Ale kurcze, stoję przed nimi i myślę, czego mam się bać? I szczerze strasznie się ciesze że na nie weszłam bo inaczej bym strasznie żałowała. Oczywiście ja jak zwykle wyszłam ostatnia jak zamykali, i żałuję, że nie mogłam wejść na wszystko 2 razy... Wróciłam do domu z bólem głowy z powodu poobijanego mózgu o czaszkę o tych wszystkich obrotów. Ale byłam tak szczęśliwa, że nie da się tego słowami opisać .:D
Został ten tydzień, w którym też niezbyt wiele się działo. A oto te najciekawsze:
Wt- Dzień sportu. :) Uczyłam się żonglować i wiele innych, ale żonglowanie najciekawsze
Śr- Krótki dzień, bo jak już pewnie wiecie w Belgii w śr. szkoła jest tylko do godz. 11:55.
Czw- Jej !!! Miałam najlepszy wynik ze sprawdzianu z Wetenschppelijk Werk :D
Pt- Oddanie pracy z techniki <Jest to kosz do koszykówki wraz z połową boiska do koszykówki. Potrafi on liczyć ile razy trafiłeś (nie wiem jak to się mówi .:P)>
I to by było na tyle.:)
Może do środy lub do weekendu .:D
Piszcie czy się podobało! :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz