poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Poniedziałek

Hallo .:D 

Tak, tak. wiem. Strasznie wam się żyło bez moich wypocin na blogu.:D
Ale... Wracam .:D Chociaż chyba tydzień przerwy nie za bardzo można powiedzieć że jest to przerwa... I że można po niej wrócić ...  Na większość postów ja czekam nawet do miesiąca !!! A i tak ich nie ma .:(
Ale ... mniejsza z tym .:D Obrazek na uśmiech .:)


Więc nie myślcie że jesteście sami !
Nawet ja (choć u mnie to dosyć dziwne) nie mogłam zwlec się z łóżka .:D

Dalej .:D Nie mam co robić a za razem nie mam czasu, więc jestem zawiedziona napiętym grafikiem wypełnionym po brzegi laptopem .;/

I jeszcze coś .:) W Belgii wszyscy jeżdżą rowerami wszędzie. Co prawda sezon zaczyna się jakoś w połowie maja no ale... Mama zaproponowała mi, że jeśli będę jeździła rowerem do szkoły (7 km w jedną stronę) to odda mi kasę którą by zapłaciła za abonament na autobus (25€). W sumie kasa się zawsze przyda.:D Czyli, schudnę i zarobię w jednym .^^ W ogóle to ja już schudłam 1,5 kg.:D Mało, ale zawsze coś .^^

Nie wiem kiedy będzie następny post bo u mnie jakoś trudno z pomysłami i czasem .;/ Jak będę miała ambicje to napiszę .:D

To papa .:*
Wika . XO XO

sobota, 20 kwietnia 2013

Mała przerwa .:D

Hej kochani.:D

Mam taką sprawę... Mam pewien problem... Do czwartku lub piątku nie będzie postów, z braku internetu. A brak internetu spowodowany jest przyjazdem do Polski, ale nie w najlepszych okolicznościach. 

Jak wrócę to spróbuje dodać posta .:D
Pa.:*

I obrazek na dziś :


piątek, 19 kwietnia 2013

Mini słowniczek + Okan 1 + plany + polecenia.:D

Hallo mijn beste lezers .:D

Tak naprawdę nie wiedziałam czy i kiedy napiszę tego posta... Ale dzięki kochanemu anonimowi na ASK-u mam pomysł .:D 

Dziś w poście znajdą się :
  • mini słowniczek flamandzkiego;
  • Okan 1;
  • Plany przyszły weekend + tydzień;
  • polecenia.
_________________________________________________________________

Słowniczek - pomysł z Aska .:D Mam nadzieję, że się spodoba. Jeśli się spodoba (co możecie oznajmić na fanpage), możliwe że ukażą się dalsze części .:D

Goedemorgen - Dzień dobry (rano)
Goedemiddag - Dzień dobry (południe)
Goedenavond - Dzień dobry (wieczór)
Hallo - Cześć
Alles goed? - Wszystko dobrze?
Ik hou van je - Kocham cię
Sorry - Przepraszam
Excuseer me - Przepraszam (np. chcesz przejść)
Alstublieft - Proszę
Dank u - Dziękuję
nul - 0
een - 1
twee - 2
drie - 3
vier - 4
vijf - 5
zes - 6
zeven - 7
acht - 8
negen - 9 
tien - 10

To chyba wystarczy jak na pierwszy raz. Najbardziej podstawowe zwroty.:D

__________________________

Okan 1 - pewnie nawet nie wiecie co to jest ? Ale nie martwcie się. Wytłumaczę. Nie chodzę do normalnej szkoły ponieważ jestem w Belgii za krótko i nie znam zupełnie języka. Szkoła dla obcokrajowców w Belgii nazywa się OKAN. Ta szkoła dzieli się na 4 - 10 klas. Gdy ja przyszłam poszłam do Okanu 5 (to jest ten pierwszy dla nowych osób). Po chyba miesiącu przeszłam do Okanu 3 (to o dwie klasy wyższy czyli o dwie klasy trudniejszy). Znów minął miesiąc i pani zdecydowała że nie zostanę tu bo jak to powiedziała "ta klasa jest już za łatwa" (Deze klas is niet voor je. Nu is te gemakkelijk. czy coś takiego). Więc już byłam w Okanie 2. Tydzień potem były examiny. Poszło mi najlepiej, czyli coś czego nie chciałam.:( Chciałam zostać w Okanie 2. Tam jest najlepiej. Uczysz się szybko, ale przy wszystkim się śmiejesz, robisz sobie jaja i wg. Niestety mój examin zadecydował że przejdę do Okana 1. I dziś był ostatni dzień pierwszego tygodnia w Okanie 1 .:D Tu jest taaak nuuudno !!! Może jakoś przetrwam do lipca.:D 

__________________________

Moje plany są taakie fajne.:D Chyba ... No to jutro nic nie robię.:D W niedziele idę na cały dzień do Oliwi na jej urodziny. W poniedziałek idę do szkoły ale mam lekcję w 8 osób bo reszta idzie na staż do nowej szkoły. W wt. też do szkoły. Lekcje w 6 osób. 2 które były w pon. dziś zaczynają. W środę chyba nic nie będziemy robić bo mamy 4 lekcje w 5 osób. W czw. to już wg. chyba będziemy cały dzień leżeć bo na lekcji zostanę ja i Viktor(Węgry). W piątek tak samo. Na weekend nie mam planów a poniedziałek po następnym weekendzie mamy tylko 2 godziny. 

__________________________

Chciałam wam polecić kilka stronek, które ja osobiście lubię (jak coś to nazwy są linkami):D
i na yt:
Piosenka z dziś:


Obrazek na dziś:


To by było ... Na tyle .:D 
Paa .:*
Wika .:D

piątek, 12 kwietnia 2013

Asia + fanpejdże + rowery + film + plany .:D

Hej .:D 
Ponieważ ostatni post był.... bardzo, bardzo, bardzo długi w tym postaram się tak nie rozpisywać.:D
W dzisiejszym poście poruszę kilka kwestii:
No to zaczynamy .:D
________________________________________________________________

I.    W środę jak już wam wspomniałam w ostatnim poście miała być (i była) u mnie Asia.:D Ogólnie przyszła, usiadłyśmy i zaczęłyśmy robić różne zwariowane i zresztą przez większość ludzi zapomniane rzecz między innymi grałyśmy w "Prawda czy wyzwanie" i wyciągnęłam moją grę - Biznes - w którą nie grałam dobre parę lat.:D Zjadłyśmy pizzę i babeczki zrobione przeze mnie.:D Było cudownie .:* Oczywiście nie obyło się bez zdjęć .:D

A teraz wszyscy biją brawo dla Asi, która zrobiła piękny kolaż .<3



II.    Znów chciałam wam polecić stronę "Czołgiem jadę przez świat". Dawajcie lajki, komentujcie, nie wiem, udostępniajcie .:D


III.     Bardzo zachęcam do polubienia mojego fanpage'a .:D A na każde pytanie chętnie odpowiem na Asku.:) No to tu jest mój fanpage >>LINK<<, a tu mój ASK >>LINK<<


IV.       Ponieważ w Belgi wiosna zaczęła się jakiś tydzień temu nie chciałam siedzieć w domu. Zaraz po obiedzie wyparowałam z domu i zaciągnęłam mamę na wycieczkę rowerową. Przez godzinkę powolutku pojechałyśmy do Aalst czyli jakieś 6 km w jedną stronę. Normalnie nawet bym nie poczuła tych 12 km no ale nie byłam na rowerach od wczesnej jesieni w Polsce. Poza tym mój rower nie działa normalnie tzn. coś się obciera i hamulce nie działają ... No ale było bardzo fajnie mimo małych przeszkadzajek .:D Dziś też bym poszła ale cały dzień pada .;(


V.    Po raz emmm... kolejny mi się strasznie nudziło. A jak to ja gdy nie mam co robić postanowiłam obejrzeć jakiś film .:D Wyszło na to, że nawet na film nie miałam pomysłu. Jak zwykle na zapytaja i szukanie jakie są pytania. Wyszło na to że po raz chyba dziesiąty obejrzałam Titanica.:D Pierwszy raz nic mnie nie rozpraszało przy oglądaniu. Ten film jest cudny, ale on zawsze pozostanie dla mnie wyciskaczem łez.


VI.        Na jutro nie miałam żadnych planów no ale mama zaproponowała wycieczkę.:D Miałam wybrać jakieś fajne miejsce niedaleko. Internet najlepszym przyjacielem .:D Hahaha .:D Żart oczywiście .:D Ale często pomaga .:D Więc znalazłam miasto - Brugge. Nad morzem, stare miasteczko, ale ma muzeum czekolady, frytek i jeszcze mnóstwo innych .:D 


Okeej. ten post i tak zrobił się długi ...
Mam nadzieję że miło się czytało.:D
Jeśli tak zostawcie komentarz .:D
Pa .:)

Na koniec jeszcze składanka z Asią.


wtorek, 9 kwietnia 2013

Antwerpia - opis + u Asi.:D

Hej. :D
I tak wiem, od ... tygodnia nie było posta. Ale mój świat jest taaaki zabiegany ... 
No więc dziś możliwe że post będzie długi .:D

Zaczynamy ... We wtorek po 9:00 wyjechaliśmy z Aalst do Antwerpii. Ja oczywiście musiałam być jedyną dziewczyną z tej grupy, więc siedziałam w busiku wraz z czterema murzynami, polakiem i jednym opiekunem. Po drodze mieliśmy różne zadania typu odgadnij z jakiego filmu jest ta piosenka, jak nazywa się ten aktor, itp. Oczywiście wszystko było związane z naszym tematem : FILM .:D 
Dojechaliśmy na miejsce o jakiejś 12:00 i zaczęliśmy takie niby zadania, które już nie były związane z powyższym tematem. Musieliśmy chodzić po mega długiej linie zawieszonej pomiędzy drzewami, stać na rękach, robić brzuszki, pompki, skakać na jednej nodze. Z większości się wywinęłam no bo po co taka "słodka dziewczynka" jak ja ma to robić.? 
Później był "lunch". Ja go nie zjadłam bo moja mama spakowała mi mnóstwo jedzenia. W sumie to się cieszę bo jak patrzyłam co jadła reszta to mi się aż niedobrze robiło... 
Po zjedzeniu mieliśmy takie jakby zawody i za dobrze wykonane zadanie dostawaliśmy maleńkie białe papierki. Na każdym z nich było napisane 5000 €. Gdy skończyły się te niezwykle ciekawe zawody opiekunowie zaprowadzili wszystkich do stołówki, która pełniła rolę... Chyba wszystkiego. Kazali nam wylosować jakieś tematy. Ja wylosowałam morderstwo i to mi się podobało, no ale chłopaki z mojej drużyny musieli się z kimś zamienić. Na co? Na temat którego nienawidzę - miłość. Później odbyła się licytacja. Licytowaliśmy przedmioty typu jakieś kapelusze, peruki... Ogólnie to co potrzebne jest w takich mini przedstawieniach. Gdy licytacja się skończyła wyprowadzili wszystkich na dwór i zrobili zdjęcie pamiątkowe (na końcu części o wycieczce zamieszczę to zdjęcie). Z powrotem weszliśmy do tej wszechsali i wymyślaliśmy co będzie w tym przedstawieniu. U mas chodziło o to że ja jestem księżniczką i jakiś tak książę prosi mnie o rękę. Wtedy miał się wtrynić Mateusz (polak z mojej grupy) i powiedzieć że ja należę do niego. Zaczeli walczyć. Mateuszowi zadzwoniła komórka (specjalnie). Znów walczyli. Obydwoje umarli. A ja ich dobiłam .:D Zaraz po zakończeniu wszystkich przedstawień odbyło się wręczenie nagród - wycekinowanych kapeluszy. Oczywiście moja gruba zajęła pierwsze miejsce. 
Później zaprowadzili wszystkich do pokoi. To był koszmar. Jako jedyna dziewczyna z Aalst nie mogłam być z dziewczynami z innych miast. Oczywiście z chłopakami też nie no ale to był plus. Wyszło na to że musiałam być sama w wielkim pokoju. W wielkim, pustym, zimnym pokoju. Położyłam tam plecak, przebrałam spodnie na wygodne i poszłam na dwór. 
Mieliśmy wtedy niby wybrać co chcemy robić. Ja chciałam pograć w piłkę. Podeszłam i wtedy mi powiedzieli że jestem dziewczyną więc mam nie grać w piłkę. Po prostu mnie powaliło. To że nie jestem chłopakiem ma mnie tak po prostu odrzucać od piłki? No niezbyt mi się to podobało. Teraz miałam do wyboru: gotowanie spaghetti na kolacje albo robienie makijażu. Oczywiście nienawidzę gotować czegoś czym nie są muffinki więc wybrałam make-up. Było... całkiem fajnie. Nie licząc momentu w którym jedna opiekunka prawie poparzyła mi głowę robiąc mi loczki... 
Później kolacja - wspomniane spaghetti, które do dziś żałuję że wzięłam do ust. Na szczęście nie zjadłam dużo. Po kolacji były... podchody. W lesie. Po ciemku. Z zadaniami typu np. przejdź pod/nad ogrodzeniem do którego podpięty jest prąd. I naprawdę był podpięty. Jakoś w połowie Mateusz zgubił telefon i przez pół godziny go szukał. Sam. Po ciemku. No ale jak się skończyły podchody to nasza grupa zagrała jeszcze w grę "Dike Gerta". Nie ma takiej gry w Polsce ale nie ważne. Ważne że ja wygrałam.:D Wróciliśmy do wszechsali i było rozdanie podróbek OSKARÓW. Ja nie dostałam. Ja nawet nie wiedziałam za co one były ale słyszałam że jedna była za to kto najszybciej przyszedł na zbiórkę... ;/ Później oglądaliśmy film - "Brave". Czyli po polsku "Merida waleczna". Film był po angielsku więc wszystko zrozumiałam ale dla reszty były napisy po flamandzku. Skończył się po północy. 
Wszyscy poszli spać. A ja oczywiście do chyba 3:00 słuchałam muzyki.:D Obudziłam się jak zawsze o 6:00. O 8:00 mieliśmy śniadanie. Było naprawdę dobre. Albo ja byłam naprawdę głodna. Ale raczej to drugie. Zrobiliśmy sobie też obiad na drogę. Co prawda rzadko jem na obiad kanapki ale... Jak wszyscy zrobili sobie kanapki, spakowali się i posprzątali pokoje pojechaliśmy do Antwerpii. Wreszcie .:D Pojechaliśmy do zoo. Tam też mieliśmy zadania. Nasza grupa tym razem zajęła II miejsce. Za drugie miejsce dostaliśmy po paczce chipsów. Dodatkowo każdy dostał okulary przeciwsłoneczne i to zdjęcie. :D Potem do domu ... :D Ale wycieczka była cudowna .:)
Kilka zdjęć .:D


W piątek nic się nie działo. Ale w sobotę ... Było cuuuuuuudownie .:D Wstałam o 10:00 i potrzebowałam do tego budzika !!!! Ja ranny ptaszek. No ale dobra... Pomińmy tą część. Ogarnęłam trochę pokój, potem siebie. O 14:00 Przyjechała po mnie Asia .:D Ze swoim tatą :P  Pojechaliśmy do niej .:D Była u niej do 21:00 a minęło jak jedna godzina ... Szkoda.;(
Na szczęście jutro się spotykamy .:D Aśka - ja już czekam .:D 

Ok. ten post jest straaaasznie długi.:D
Więc na tym się zakończy .:D
Wika .:D

wtorek, 2 kwietnia 2013

Ask + Antwerpia .:D

Hej, milordzi .:3

Ten post zamierza być krótki, ponieważ ma zawierać jedynie kilka krótkich informacji .:D

I - Dziś założyłam sobie Aska .:D Tu jest mój ask,(LINK) i zadawajcie mi pytania.:D

II - Jutro i pojutrze nie będzie postów, gdyż, ponieważ jadę na 2-dniową wycieczkę do Antwerpii.    
Antwerpia to miasto w północnej (na górze) Belgii.

III - Lajkujcie moją stronkę (LINK) .:D

No i to by było na tyle ... :D
Paa .:*
Wika .:D